Pomoc dla uczniów w postaci 300+ została wprowadzana w roku 2018. Dzięki niej, dzieci lub ich rodzice będą mogli za te pieniądze kupić wyprawkę do szkoły dzieciom, lub chociaż jej część.
Opinie ludzi są raczej jednoznaczne, program rządowy 300+ jest pomocny, zdarzają się osoby, które mówią o tym, że to za mało, w jednym z wywiadów matka dziecka powiedziała, że za 300zł ledwo wystarczy na plecak, nasuwa się pytanie co za plecak chcemy kupić dziecku za tyle pieniędzy. Biorąc pod uwagę, że to darowizna, to raczej nie tak powinna wyglądać wdzięczność, bo równie dobrze mogłoby tych pieniędzy po prostu nie być.
Program rządowy, ale czy dobry?
Patrząc dalekosiężnie programy takie jak 500+, czy pomoc dla uczniów w postaci 300+ jednak nie są ŻADNYM rozwiązaniem problemu. Państwo nie ma swoich pieniędzy, aby móc je rozdawać. Wszystkie pieniądze, które „daje” rząd, to w rzeczywistości pieniądze innych podatników, które są zabierane uczciwie pracującym ludziom w postaci podatku dochodowego, VAT-u i wielu innych mniejszych rzeczy. Jest to jedna z zasad socjalizmu, nawet jeżeli socjalizm byłby dobrym systemem(a nie jest) to i tak dawanie pieniędzy obywatelom, których kraj nie ma nie jest rozsądnym posunięciem. Ponieważ dług publiczny cały czas rośnie, programy rządowe kosztują dużo więcej niż przynoszą. Jakość życia Polaków poprawiła się o kilka procent, jednak jest to poprawa tymczasowa, bo ktoś za kilka/kilkanaście lat będzie musiał pracować na ten dług. Gdyby ludzie nie mieli zabieranych tak dużych kwot w podatkach, mogliby sami z własnych pieniędzy kupić dziecku przedmioty do szkoły.